Obydwa wiersze dedykowane Charlesowi Reznikoffowi
Tytuł
...i była wojna,
której nie przeżyłem.
może dlatego płaczę,
gdy o tym myślę.
bo zginąłem
z tymi, którzy zginęli.
i ginę nadal,
a oni nadal nie żyją.
Bez tytułu
[zieleń]
Gdy niebo nad nami jest takie niebieskie,
gdy zdobywamy się na wielki akt odwagi.
[zieleń]
Czy żółta suknia zaokiennej brzozy stanie się przez to bardziej promienna?
[zieleń]
Podobne wpisy
o!brazek
[czy nie szkoda tej pointy do tego wiersza-obrazka,historyjki,albo wykorzystać to jako pointę kilku wiersz!!!- raczej to drugie i zrobić z tego tryptyk]mówiła: Together.mruknąłem: to get her.nie zrozumiała.zrozumiałem: za brzydki,za stary, za miły.szkoda, że zamiast mnie matka nie urodziła słońca.
* * * [Jestem sobie zupełnym przypadkiem]
Jestem sobie zupełnym przypadkiem,na prostej drodze przeszkodą,jak śmietnik, który przewrócili rozochoceniżule, gdy alkohol zagrał im w żyłach marszajak orkiestra dęta,przechodnie zadumali sięnad tym, po co, dlaczego, za co,oderwani od po co, za co, dlaczegoswoich myśli o dzieciach,żonach, kochankach i sędziachw niebie i na ziemi.
Życie
życie to są zakupy co roku powtarzane,to są kubki, koszule, kapcie,zmieniane od znoszenia,od zamiatania szaroblade miotły,jak kości.życie to są skłamane wyznania:nie robię tegodla szmalu,dla szacunku,dla sławy,sobie a muzomto robię.to jest życie.to jest:ze złości,z zawiści,z niechęci,z niemocy,z pychy,z pogardy.dwa razy więcej powodów jest,dwa razy więcej kłamstw.tak naprawdę -życie to koniec z próbami siebie,życie jest prawem do…
* * * [popo-wietrze]
popo-wietrze.jeśli znajdę powód,by pożyć jeszcze dzień,jeśli wezmę się w garśćw słowie,w rozmowie,w tobie,w rytmie, rymie, rysie na ścianie.Czy będzie dla mnie jeszcze drugi oddech,Czas na gorzki smak liścia,na krwi pulsowanie,na nowy początek i pierwszy koniec.
Gender studies. Wiersz się rozpadł
Nie podniecają mnie młodzieńcy w złotych samochodach, choć na Wulgarne Kobiety patrzęz rozrzewnieniem równym temu, które czuli Szlachetni Bohaterowie tacy, jak Rudolf Gerolstein.Dobry książę – jak twierdzi Eco – pierwszy superman literatury światowej.Więc, nie podniecają mnie złoci młodzieńcy, czego nie mogę powiedzieć o długonogich blondynkach, które mają przecież swój urok, gdy klasycznych proporcji ich twarzy…