trzymam w ręce twoją książkę sprzed dziesięciu lat.
książki starzeją się bardziej niż ludzie.
widziałem cię na mieście.
na nowym świecie cię ujrzałem.
wyglądasz świetnie jak na starzejącego się poetę.
nie każdy tak dobrze wygląda.
ja na ten przykład wyglądam znacznie gorzej.
to zresztą dobrze.
jakaś różnorodność się dzieje.
ale książka się zestarzała.
czytam i nie podoba się.
monotonnie. płasko.
jakby ktoś krew oddał do PCK.
wiersze się postarzały.
zostało suche słońce.