• Szpital na Sobieskiego

    Miejsce międzyludzkiej troski, które koi.Oto rytuał przejścia: od spokoju życia do spokoju śmierci.Fascynujące miejsce.W zimnolękliwej atmosferze dojrzewają śmierci.Rośnie najbardziej ludzkie z przerażeń.W szpitalu na pewno rodzi się bóg,rodzi się ze śpiewu nadziei w żyłach – chcę żyć!Ja chcę żyć! Nie wszyscy wyrażą to głosem,nie wszyscy powiedzą to otwarcie;ci, którzy w odruchu godności zaprzeczą- będą jednak…

  • Rembertów, strzelnica Legii, piątek 13 kwietnia

    Rembertów, strzelnica Legii, piątek 13 kwietnia,piękna pogoda, strzały,jakbym nagle trafił do piekła,a przynajmniej do bardziej śmiercionośnej epoki.zabawy ludzi – pomarańczowe krążki,nazywane przez nich rzutkami,symbol wolności, ruchu i ucieczki,wylatują w powietrze z wielką mocą nadziei…ale już gonią za nimi zgłodniałe pociski,dumne ze swej siły i wigoru. Huk. Huk. Huk.jest jak w życiu, niektóre rzutki umykają,padają gdzieś…

  • * * * [(to nie jest temat na wiersz w katolickiej Polsce)]

    zakonnica w metrze, nóżka na nóżkę,różaniec w dłoni, po chwili go odkładapoprawia kołnierzyk i siada wreszciez paluszkiem na brodzie.Patrzę na nią, początkowo zdumiony,potem już tylko rozbawionyi wiem, o co chciałbymją zapytać (ta odwieczna tęsknota,by nieznajoma udzieliła nam odpowiedzi):”Proszę Siostry, czy papież zostanie zbawiony?- proszę powiedzieć, bo ks. Twardowskiemu to ja jakoś nie wierzę!”

  • Dzień zakonnic

    jadę ohydnym autokarem do Kętrzyna,podróż wlecze się godzina za godziną,jest wstrętnie, brudna pogoda razizza obszczanej szyby. mam wzwód,członek sterczy mi pod książką,metr pięćdziesiąt od zakonnicy,która zasypia nad brewiarzem;z mojego miejsca wygląda jak Darth Vader,bohater „Gwiezdnych Wojen”,więc to nie z jej powodu jestem napięty,myśli jednak biegną po swojemu,zaczynam sam siebie pytać:kto jest po ciemnej stronie mocy?,czy…

  • reggae

    taki już jest mój nastrójże nie będę chodziłi wołał fidel castroani oleje castrol (reklamował)raczej to olejętaki już mam humorże zastawiam innym rumora ja właśnie w takiej chwilijestem niemiec wwilliwwillijestem niemiec wwilliwwillijestem niemiec wwilliwwilliświat jest dla takich debiliświat się zmienia świat jest stałyjeszcze tylko dwa rozdziałytego co nam pozostało:czasu mało, czasu mało

  • Blues

    Kwiatek, piłkę, koszna bieliznę, okulary ciemne,lustro wytarte na ludzką miarę,zazdrosne o twe życie.Oto oddaję ci, oto jest wszystko,co mam, niewiele mam,nie weźmiesz z tego nic, to wiem.Aż na koniec świata wyruszę,żeby poznać cierpienia sens,żeby zrozumieć czemu odeszłaś.Zostawiłaś po sobie cień,Zostawiłaś po sobie noc,Zostawiłaś po sobie smutek,z którym muszę żyć.

  • Song

    jaki to kosmos zasilaskąd wzięli się ci dziwni ludzie na ulicytłumy takich samych szaleństwumówili się chybato jest wielka akcja flesh mobuna temat: niconi tylko tak udajątę pustkę w oczachi tę pełnię, ten gniew,który czuję, który toczy ich,gdy obok się przemykamo spóźnionym zmrokuwięc siebie o nich pytam -tylko ja ich widzę?czy może oni samiwidzą się wzajemniei…