kiedy straciłem już wszystko,
kiedy stanąłem nagi i brzydki
przed pękniętym lustrem,
kiedy moje spojrzenie stało się
absolutnie puste,
a cera zmieniła się w sinożółtą plątaninę plam -
w ostatniej chwili wydało mi się,
że z naprzeciwka patrzy na mnie
młoda kobieta.
Należy odchodzić z podniesionym czołem.
Podobne wpisy
Krzyki i szepty
Kilometry taśmy filmowej, wideo,gigabajty plików z filmamina płytach DVD i internetowych stronach;wielopostaciowość globalnego świata.Ból po godzinach pracy. Zmęczenie i ekipa,dźwiękowiec, z którym jeszcze da się pogadać.Żadne wyniosłe zdania. Słowa podstawowejak z rozmówek: Oh ja, oh oui, oh yes. A potemmarginesy kiosków, ulic, miast, showbiznesu.Aktorki porno wracają do domu,w torbach niosą krem na rozstępy,golarki jednorazowei makaron…
* * * [Zza okna na Wyścigach jebie koncert Georga Michaela]
Zza okna na Wyścigach jebie koncert Georga Michaela,usiłuję oglądać film „Tom i Viv” o T. S. Eliocie. Nie mogę.Przylizany William Defoe – nazwisko literacko adekwatne -gra absolutnie nieudolnie, mimo umiejętności -chyba nie wie, jak dobrze zagrać poetę. (Więcej histerii!)Bum, bum, bum – zamknąłem okno, drzwi, a jednak w rytmienieserca z daleka przebija się przez zasłony,…
* * * [rozwijam trudną sztukę dożywania]
rozwijam trudną sztukę dożywaniadni bladych jak wyblakłe zdjęcia,w podwórku zamiast trawyżywy pył wciska się w oczy -także dzieciom, które z radosnym wyciemterroryzują ptaki, drzewai asfalt na równi.
bajka. archeologia
więc to jednak moi zabili mnie ludzie,na bagnach, kamieniem trafiony w tył głowy.pierwszy rzucał, pierwszy trafił. upadłemnieładnie na twarz, wyciągnięte mam jeszczete ptasie ramiona. nikt w wiosce nie mógłznieść mej najedzonej chudości. niczegonie osiągnie ten chłopak, mówiła matka,ojciec – jak to ojciec – milczał. przypierwszej okazji, pierwszej nocy,gdy zabrakło mi czujności, zwykleuciekałem daleko, na bagna.bagna…
* * * [taki ze mnie żydwiecznytułacz]
taki ze mnie żydwiecznytułacz.mniej niż kopia nawet.poszukiwacz prawdziwej we mniehistorii siebie.Gdzie jest moja prawda? Nie noszę całego świata nagrzbiecie. Choć garb to jakby cały świat.I ból jest wtedy jak cały świat.
* * * [Jestem sobie zupełnym przypadkiem]
Jestem sobie zupełnym przypadkiem,na prostej drodze przeszkodą,jak śmietnik, który przewrócili rozochoceniżule, gdy alkohol zagrał im w żyłach marszajak orkiestra dęta,przechodnie zadumali sięnad tym, po co, dlaczego, za co,oderwani od po co, za co, dlaczegoswoich myśli o dzieciach,żonach, kochankach i sędziachw niebie i na ziemi.