Przejdź do treści
Marcin Wieczorek
  • o mnieRozwiń
    • szukam pracy
    • zdjęcia
  • wierszeRozwiń
    • tomik Otwarcie
    • wiersze
    • Płyta „Miasto…”
  • dyskursyRozwiń
    • projekty/plany zajęć
    • teksty
  • kontakt
Marcin Wieczorek
  • wiersze

    Piekło. Introdukcja Polska

    PrzezMarcin W 13 stycznia, 202512 lutego, 2025

    W połowie życia prawie nieobecny w ciele,mając przed sobą drogę w jedną stronęcofnąć się nie mogłem. Łono matki i ziemi-matkizamknięte były na zawsze.Widziałem tylko czarnografitowy horyzont,Nie oddzielony od nieba w jaśniejszym odcieniuw świetle nierównym gwiazd.Nocny rytm mgieł i prześwitów w chmurachoświetlał najbliższe metry, gdy przez nadchodzącą z dala burzępoganiany, szedłem na spotkanie znanego i nieznanego.Wiedziałem,…

    Dowiedz się więcej Piekło. Introdukcja PolskaKontynuuj

  • wiersze

    dziewczynka z gniezna

    PrzezMarcin W 13 stycznia, 202512 lutego, 2025

    dziewczynka z gniezna:życie twoje to ofiara.matka jak śmierć – nie patrzy -ciągnie cię za rękę za sobą.Bóg – choć nie istnieje – wychyla sięz nieba, podaje ci dłońpełną cukierków z anyżkiem.

    Dowiedz się więcej dziewczynka z gnieznaKontynuuj

  • wiersze

    wstrętny wiersz antyklerykalny

    PrzezMarcin W 12 stycznia, 202512 lutego, 2025

    dziś wiem, że poza wyniosłym dziewictwem trzydziestolatkinie masz w sobie nic interesującego.twój histeryczny katolicyzm, którego nie wiążesz ze swą nienawiściądo świata: zbrodniarze, mordercy i ci inni, co mają monopol na prawdę.Masz wartości, jak grzyby, makaron i pasztet.Trzymaj je w spodniach, w rajstopach,w gadkach. Nie męcz się, proszę ze mną w tej bezpłodnej dyskusjiprzez Internet, nie…

    Dowiedz się więcej wstrętny wiersz antyklerykalnyKontynuuj

  • wiersze

    * * * [Kiedyś piłem alkohol. Polskim byłem rycerzem]

    PrzezMarcin W 12 stycznia, 202512 lutego, 2025

    Kiedyś piłem alkohol. Polskim byłem rycerzem.Wódka w kieliszkach. W szklankach resztki soku.Ludzie w moim wieku piją coraz więcej.Ja nie mogę, gdy oni fachowo i bez finezjich-lają. Bydlę z nich wyłazi i gapi się na mnieswoim tępym wzrokiem. Więc ja hyc – w dystans,w tanią filozofię poranka.A tu u stóp debila idiotka siadła, czule się tuląc,choć…

    Dowiedz się więcej * * * [Kiedyś piłem alkohol. Polskim byłem rycerzem]Kontynuuj

  • wiersze

    * * * [Waham się coraz mniej]

    PrzezMarcin W 12 stycznia, 202512 lutego, 2025

    Waham się coraz mniej.Już wiem, że niełatwo jest siebie oszukać.Cyniczna to rozpacz. Nie rozpacz.Raczej melancholia.

    Dowiedz się więcej * * * [Waham się coraz mniej]Kontynuuj

  • wiersze

    * * * [nie będziemy się kochać]

    PrzezMarcin W 12 stycznia, 202512 lutego, 2025

    nie będziemy się kochać.między nami położył się bóg.

    Dowiedz się więcej * * * [nie będziemy się kochać]Kontynuuj

  • wiersze

    Piętno

    PrzezMarcin W 12 stycznia, 202512 lutego, 2025

    No i jestem.Coraz smutniejszy, coraz bardziej zgarbiony,po chorobie schoermanna, rzecz jasna.Nie będzie lepiej. Bacznie więc przyglądam się ludziom,czy aby w ich oczach nie dostrzegę przypadkiemwyższości pomieszanej z wstydem.Kaleka w stopniu umiarkowanym.Jak aktor, poeta, błazen, ksiądz czy sędzia.Jeśli spojrzysz w moją stronę, zabiję cię bezgłośnie.

    Dowiedz się więcej PiętnoKontynuuj

  • wiersze

    Niestabilny emocjonalnie mężczyzna po trzydziestce

    PrzezMarcin W 12 stycznia, 202512 lutego, 2025

    Wiem, że wiersze są dla zakochanych nastolatek,studentów o wrażliwym głosie i krzywych zębach,którzy w ten sposób chcą znaleźć przyjaciela.Wiersze są dobre na zachłanność i na wypróżnienia.Na wrogość do świata i lęki codzienne.Na brak śmiałości i na pierwsze pryszcze.Kiedyś pisałem poezje, czytałem tony wierszy,dziś wiem, że wszystko wchłania cisza.Nie zrozumiałem dzięki temu więcej,choć z uporem godnym…

    Dowiedz się więcej Niestabilny emocjonalnie mężczyzna po trzydziestceKontynuuj

  • wiersze

    * * * [Kiedy patrzę na swoje odbicie w szybie]

    PrzezMarcin W 12 stycznia, 202512 lutego, 2025

    Kiedy patrzę na swoje odbicie w szybie,mam to złudzenie ciągłości.Mrok, mróz, rośnie noc, za oknempanorama nielicznych i znajomych świateł.Świeże worki na śmieci. Umyte naczynia.Jednym słowem: znowu przyszła zima.

    Dowiedz się więcej * * * [Kiedy patrzę na swoje odbicie w szybie]Kontynuuj

  • wiersze

    Krzyki i szepty

    PrzezMarcin W 12 stycznia, 202512 lutego, 2025

    Kilometry taśmy filmowej, wideo,gigabajty plików z filmamina płytach DVD i internetowych stronach;wielopostaciowość globalnego świata.Ból po godzinach pracy. Zmęczenie i ekipa,dźwiękowiec, z którym jeszcze da się pogadać.Żadne wyniosłe zdania. Słowa podstawowejak z rozmówek: Oh ja, oh oui, oh yes. A potemmarginesy kiosków, ulic, miast, showbiznesu.Aktorki porno wracają do domu,w torbach niosą krem na rozstępy,golarki jednorazowei makaron…

    Dowiedz się więcej Krzyki i szeptyKontynuuj

Nawigacja strony

Poprzednia stronaPoprzedni 1 … 11 12 13 14 15 16 Następna stronaNastępny

2025 | Marcin Wieczorek

Przewiń na górę
  • o mnie
    • szukam pracy
    • zdjęcia
  • wiersze
    • tomik Otwarcie
    • wiersze
    • Płyta „Miasto…”
  • dyskursy
    • projekty/plany zajęć
    • teksty
  • kontakt