Co cię obchodzi ten zamierający punkt w nieskończonej przestrzeń.
Co może znaczyć ten słowotok , tok słów, które z tężejącą niechęcią wypowiadam.
Co tak bardzo lękiem cię napawa? Czego się boisz tak bardzo,
że umierasz ze strachu w tym śmiechu.
Nic nam nie da ta rozmowa,
bo rozmawiamy o niczym.
Jak ptaki, drzewa, obłoki.
Ten, którym jestem.
O tym, że jestem.
Nad tym, kim jestem.