Ratuję swoją duszę,
kawałek mięsa pulsujący pod czaszką.
Wysyłam sygnał rozpaczy -
obiega mózg w rytmie obcym, nie do uchwycenia.
- więc nie ma
z...
..
.
bawienia?
Podobne wpisy
Piętno
No i jestem.Coraz smutniejszy, coraz bardziej zgarbiony,po chorobie schoermanna, rzecz jasna.Nie będzie lepiej. Bacznie więc przyglądam się ludziom,czy aby w ich oczach nie dostrzegę przypadkiemwyższości pomieszanej z wstydem.Kaleka w stopniu umiarkowanym.Jak aktor, poeta, błazen, ksiądz czy sędzia.Jeśli spojrzysz w moją stronę, zabiję cię bezgłośnie.
* * * [Zza okna na Wyścigach jebie koncert Georga Michaela]
Zza okna na Wyścigach jebie koncert Georga Michaela,usiłuję oglądać film „Tom i Viv” o T. S. Eliocie. Nie mogę.Przylizany William Defoe – nazwisko literacko adekwatne -gra absolutnie nieudolnie, mimo umiejętności -chyba nie wie, jak dobrze zagrać poetę. (Więcej histerii!)Bum, bum, bum – zamknąłem okno, drzwi, a jednak w rytmienieserca z daleka przebija się przez zasłony,…
Mść
a jednak zwycięża.nawet gdy zaprzeczam.nawet jeśli nie wstępuję do kruchej wieży pamięci,nawet gdy oczy zamknąwszy,widzę tylko pusty horyzont i jasne nieme światło.to ona przychodzi.jak najpiękniejsza dziewczyna w pełni siebie,która mimo że byłeś zupełnie nic nie wart:…musiała cię naprawdę kochać! Warszawa, 2007 listopad
* * * [Chciałbym być tym, kim chciałbym być]
Chciałbym być tym, kim chciałbym być.Od zamkniętych już odejść drzwi.Wyraźny rytm wybijać – krok po kroku.Równy mieć oddech, czujny słuch,otwarte oczy i nade wszystko – czuły dotyk.Rozróżnić czerń, szarość, biel.I tam, gdzie słońce kończy bieg,Z nim razem pogrążyć się w mroku. Londyn, Brixton, 26. 09. 2004 r.
* * * [garbaci. wzgardzeni w dzień]
garbaci. wzgardzeni w dzień.porzuceni nocą.Bracia moi,moje siostry.
* * * [małostkowe bydlę – we mnie]
małostkowe bydlę – we mnie -się odzywa. jak postać z drugiej strony lustrawychodzi do ludzi.czynić zło.