piję wino,
kontempluję swoją samotność przy muzyce Vivaldiego,
która zlała się w kicz, jak annajantar, joedassin, boneym,
jakbym umarł 105 lat temu
i nie przeszedł przez piekło okopów I wojny światowej, II wojny światowej,
jakbym nie był powstańcem, zesłańcem, a wreszcie współczesnym
Polakiem - zasrańcem.
Podobne wpisy
dzień bez
jeśli nie napiszę choć jednego wiersza,nie zanotuję zdania, cytatu, uwagi,jeśli nie wymyślę jednej myśli,która rozwieje nicość.jeśli nie przeczytam, przejrzę, przewalczę,przewyrwę, przewyszarpię,jeśli nie wysnuję dobrego słowa, gestu,jeśli nie zrozumiem więcej, o jeden,o ćwierć, o pył.to dzień będzie stracony.(choć czasem jest to jak kopanie grobów,jak noszenie trupów do spalarni).
Piętno
No i jestem.Coraz smutniejszy, coraz bardziej zgarbiony,po chorobie schoermanna, rzecz jasna.Nie będzie lepiej. Bacznie więc przyglądam się ludziom,czy aby w ich oczach nie dostrzegę przypadkiemwyższości pomieszanej z wstydem.Kaleka w stopniu umiarkowanym.Jak aktor, poeta, błazen, ksiądz czy sędzia.Jeśli spojrzysz w moją stronę, zabiję cię bezgłośnie.
Szpital na Sobieskiego
Miejsce międzyludzkiej troski, które koi.Oto rytuał przejścia: od spokoju życia do spokoju śmierci.Fascynujące miejsce.W zimnolękliwej atmosferze dojrzewają śmierci.Rośnie najbardziej ludzkie z przerażeń.W szpitalu na pewno rodzi się bóg,rodzi się ze śpiewu nadziei w żyłach – chcę żyć!Ja chcę żyć! Nie wszyscy wyrażą to głosem,nie wszyscy powiedzą to otwarcie;ci, którzy w odruchu godności zaprzeczą- będą jednak…
* * * [Jaką granicę postawisz mojej swobodzie]
Jaką granicę postawisz mojej swobodzie?Poza sobą. Kiedy siebie postawisz sobie nade mną?Przeze mnie. I czy ma mnie to przekonać?Czy mam przekonać ciebie?
Re-konstrukcja zdarzeń
Co cię obchodzi ten zamierający punkt w nieskończonej przestrzeń.Co może znaczyć ten słowotok , tok słów, które z tężejącą niechęcią wypowiadam.Co tak bardzo lękiem cię napawa? Czego się boisz tak bardzo,że umierasz ze strachu w tym śmiechu.Nic nam nie da ta rozmowa,bo rozmawiamy o niczym.Jak ptaki, drzewa, obłoki.Ten, którym jestem.O tym, że jestem.Nad tym, kim…