niech pada deszcz, niech zakrywa wszystko,
kolory i kamienie, liście i liszaj na murze,
pada deszcz i zakrywa wszystko:
stwardniał chłód i oczy zmęczone już nic nie widzą.
Tak się sprawdza prognoza pogody.
Podobne wpisy
* * * [Lubię rzeczy banalne]
PrzezMarcin WLubię rzeczy banalne,listy spraw do załatwienia, na którychco roku zapisuję wciąż te same punkty,dezyderaty i przypomnienia.Nauka angielskiego, pływalnia i co miesiącwyjście do teatru. Napisać książkę o…Lubię rzeczy banalne,porządek w domu, nie moją ręką uczyniony,zapach płynu do podłogi i pianki do mebli.[brak pointy]
Krzyki i szepty
PrzezMarcin WKilometry taśmy filmowej, wideo,gigabajty plików z filmamina płytach DVD i internetowych stronach;wielopostaciowość globalnego świata.Ból po godzinach pracy. Zmęczenie i ekipa,dźwiękowiec, z którym jeszcze da się pogadać.Żadne wyniosłe zdania. Słowa podstawowejak z rozmówek: Oh ja, oh oui, oh yes. A potemmarginesy kiosków, ulic, miast, showbiznesu.Aktorki porno wracają do domu,w torbach niosą krem na rozstępy,golarki jednorazowei makaron…
*** [Epidaurus. Grecki folder, zdjęcie nr 8]
PrzezMarcin WEpidaurus. Grecki folder, zdjęcie nr 8W pełnym słońcu, w lecie jak piec huty,chodziłem wśród kamieni, które czasrozsypał przeciw żywym ludziom.Pomyślałem – ludzie nie lubią nieporządku,nie tylko śmierci. Dlatego przywracają kamieniom układ:kierunki, odległości.Życie? W pełnym słońcu robiłem zdjęcia, boszukałem milczenia. Zasłaniałem sobie ustaaparatem fotograficznym. Chciałem być sam.
* * * [Nie wierzący w…]
PrzezMarcin WJarkowi K.Nie wierzący w…, na kruchych krzesłach przesiadywania,W przestrzeni mruczenia ode mnie do ciebie.Od ciebie do mnie. Wyglądamy podobnie,choć ty masz brwi jaśniejsze i większe dłonie.
poezja. cnzjasowjiada,pofs fmir mismcuirmcae[,
PrzezMarcin Wodwróciłem twarz do ściany i zapłakałem gwałtownie, przez chwilę. tak umarła we mnie babcia.jej ciepłe ciało stygło w dużym pokoju. po pół godzinie, wizycie lekarza, przyszli dwaj czyścicieleo potwornych twarzach, którzy zapakowali ją do czarnego workai wynieśli.
* * * [Kiedy patrzę na swoje odbicie w szybie]
PrzezMarcin WKiedy patrzę na swoje odbicie w szybie,mam to złudzenie ciągłości.Mrok, mróz, rośnie noc, za oknempanorama nielicznych i znajomych świateł.Świeże worki na śmieci. Umyte naczynia.Jednym słowem: znowu przyszła zima.