jadący w zjechanym autobusie
zjechany w jadącym mechanicznym pojeździe,
będący żywym organizmem.
zabawny w skończonym czasie pracy.
w lekturze zanurzony intelektualnej,
zmęczony w niewyspanym ciele
w rzężeniu starego silnika czasem
mrużę oczy.
Podobne wpisy
* * * [Chciałbym być tym, kim chciałbym być]
Chciałbym być tym, kim chciałbym być.Od zamkniętych już odejść drzwi.Wyraźny rytm wybijać – krok po kroku.Równy mieć oddech, czujny słuch,otwarte oczy i nade wszystko – czuły dotyk.Rozróżnić czerń, szarość, biel.I tam, gdzie słońce kończy bieg,Z nim razem pogrążyć się w mroku. Londyn, Brixton, 26. 09. 2004 r.
*** [Rozważania o czasie]
Rozważania o czasie. Wiersz śmieciarski (śmietnikowy, śmieciarza, wiersz-śmietnik).Zrób sobie przerwę. Czas robi swoje. Czas, ot pieniądz. Czas na nas. Czas pogardy. Na czas. Za jakichś czas. Po czasie. Czas dla przedsiębiorczych. Do czasu. Czas apokalipsy. Popieprzony czas. Sczas? Nie, nie szczam. Czas kultury. Czasoprzestrzeń. Czas na EB. Czas teraźniejszy przeszły. Czas przyszły przeszły. Czas teraźniejszy…
o!brazek
[czy nie szkoda tej pointy do tego wiersza-obrazka,historyjki,albo wykorzystać to jako pointę kilku wiersz!!!- raczej to drugie i zrobić z tego tryptyk]mówiła: Together.mruknąłem: to get her.nie zrozumiała.zrozumiałem: za brzydki,za stary, za miły.szkoda, że zamiast mnie matka nie urodziła słońca.
Polska. Oszustwo
Kogo oszukamy tym pokątnym bogaceniem się,tym konsumowaniem, tymi zegarkami,garniturwami, tymi kobietami z agencji,tymi zakupami w alkoholach świata,tym domem za eurokredyt.Tymi oszustwami, kogo oszukamy,tym wierzeniem w swój sposób, w tym deklarowaniu,że nie jesteśmy antysemitami tylko dlatego,że dziadkowie przypalali brody „żydkom”.Trzeszczy radio, jakby gadało z głębi XIX wieku.kogo oszukamy tym pierwszopokoleniowym,drugopokoleniowym, trzeciopokoleniowym zmęczeniem.Kogo oszukamy dziadkiem w AK,…
*** [na tyle umiem im spojrzeć w oczy słowem]
„Hedda Gabler” H. Ibsena, w reż. T. Ostermeierana tyle umiem im spojrzeć w oczy słowem,że panuję nad tym małym światkiem,wiem, używam ciała jak broni,lecz nie umiem go zmusić,by dało mi przyjemność.(zamknięte grono zamkniętych w/przez siebie osób):wszystkie moje myśli są jak pręty klatki,z której wychodzi tylko śmierć,i tak zawsze zwyciężają suche fakty.jestem reżyserką, ale nie aktorką,umiem…